(Ciąg dalszy z części 2. To kończy artykuł.)
Dodanie rodzin do mieszanki społecznej grupy łowieckiej uczyniło socjalizację bardziej złożoną. Zasadniczo oznaczało to, że istniały trzy poziomy: mężczyźni, którzy potrafili się dogadać i dogadali się, kobiety, które potrafiły się dogadać, oraz dzieci, które zwykle dogadywały się przy odrobinie wskazówek rodziców. Były wyjątki. Była kobieta, w której żyłach na pewno zamiast krwi płynął ocet, inna kobieta szukała powodów do narzekania i narobienia bałaganu, i kobieta, która wciągała nieszczęśliwego członka rodziny do jego namiotu, żeby się przebrał, gdyby na koszuli była plama, na nogawce trochę błota. (Skończyły jej się czyste ubrania rodzinne w ciągu dwóch dni biwakowania i przez cały czas była nieszczęśliwa.)
Dzieci mogą być punktem zapalnym dla najbardziej wyluzowanych ludzi: „Cóż, moje dziecko nigdy by tego nie zrobiło!” Był dzieciak, który ukradł wszystko, czy tego potrzebował, czy nie. Potem był dzieciak, który lubił dręczyć i czepiać się innych dzieci (w tym przypadku była to dziewczynka) i znowu usłyszeliśmy: „Cóż, ona nigdy by tego nie zrobiła, coś musieli zrobić! W najlepszych momentach dzieci mogą być świetne na kempingu; w najgorszych chwilach mogą zamienić wspaniałe plenery w coś z Dantego Piekło.
Ponownie uprzejmość i dobre maniery w obliczu krzyków i gróźb były jedynymi rzeczami, które powstrzymywały sytuację przed wymknięciem się spod kontroli. Pomocne jest również, jeśli potrafisz szybko myśleć, oferować alternatywy (podejście ukośne) i być przygotowanym na stanowczą postawę, jeśli to konieczne. Poza tym zawsze pamiętaj z tyłu głowy: „Możesz się mylić. »
Nie ma łatwych odpowiedzi, jeśli chodzi o organizowanie rodzin; Jest jeszcze mniej odpowiedzi, jeśli mówimy o dzielnicach. Jeśli użyjesz rodzajów matematyki do opisu różnych poziomów organizacji grupy, wówczas obóz myśliwski będzie arytmetyczny (1+1+1); dodanie rodzin do miksu przywraca algebrę (2x+2y+1=?), a jeśli mówisz o sąsiedztwach, to jest to rachunek różniczkowy.
Przez to wszystko uprzejmość i maniery oraz umiejętność ich utrzymania są jedyną rzeczą, która da ci nadzieję, że to zadziała, a czasami po prostu musisz powiedzieć „to nie działa”. I wypróbuj inną mieszankę ludzi. Możesz nie być w stanie zorganizować imprezy, ale na litość boską nie rób bezużytecznych wrogów, którzy ugryzą cię, kiedy najmniej będziesz na to stać. Znowu uprzejmość. Twój przebieg będzie się różnić.
Ponieważ obozy myśliwskie były podstawą organizacji, było na czym budować organizację. Z sąsiedztwami już nie tak bardzo. To tylko zbiór ludzi mieszkających w tej samej okolicy. Jeśli Twoja społeczność ma „program straży sąsiedzkiej”, to dobry początek, aby się poznać i zaoferować ochronę sąsiedztwu. Po umieszczeniu znaków, że jest to obszar straży sąsiedzkiej, zauważyliśmy natychmiastowy spadek liczby „przypadkowych” spacerowiczów na naszej ulicy, którzy również wydawali się nadmiernie zainteresowani bramami i garażami. Mamy teraz numery telefonów i nazwiska naszych mieszkańców na liście alarmowej.
W ramach programu mieliśmy wiele grillów i spotkań, które inaczej by się nie odbyły. Twój przebieg będzie bardzo. Czy to jedyny sposób? Zdecydowanie nie. Jeśli możesz, najpierw uspołecznij sąsiadów: przyjęcia urodzinowe? Imprezy emerytalne? „Mam świnię, którą muszę upiec i zjeść, zanim zrujnuje imprezę”, więc wszyscy przychodzą z wizytą. Harcerstwo, PTA, drużyna kręgli, kościół, wszystko po to, aby ludzie mogli się spotykać i wchodzić w interakcje. Naucz się ignorować i nie przekazywać plotek. Potrafi bardzo szybko zepsuć grupę i często obraca się przeciwko przemiennikom.
Dowiedz się kto, co, gdzie, kiedy i dlaczego u swoich sąsiadów. Jeśli wydaje ci się to natrętne, pamiętaj, że oni również cię ocenią. Od spotkań towarzyskich powinieneś znaleźć przyjaznych i miłych ludzi w pobliżu. Prawdopodobnie znajdziesz innych, z którymi naprawdę chcesz być w dobrych stosunkach, ale nie przyjaciół. W dzielnicach nie ma jednego rozmiaru dla wszystkich.
Bądź przygotowany na irracjonalne sytuacje. Straciliśmy dobrego przyjaciela, ponieważ spotykaliśmy się z Chińczykami, którzy byli inteligentni, pracowici i stali się dobrymi przyjaciółmi. W szczególności jedna rzecz: uważaj, co mówisz przy swoich dzieciach. Będą to powtarzać innym dzieciom jako ewangelię: wyrwane z kontekstu, pomimo lub po prostu jako cios dla innych dzieci i wróci to do rodziców. Stare powiedzenie „Małe dzbany mają duże uszy” wciąż jest aktualne. Odkopując stare powiedzenia, drugie brzmi: „Jeśli nie możesz powiedzieć czegoś dobrego, to nie mów nic”. »
Grupy, podobnie jak ich członkowie, starzeją się powoli. Pozostały nam trzy oryginały i nie liczą się już jako grupa.
Nie wspomniałem o samoobronie, ponieważ jest tak subiektywna i zdeterminowana przez lokalizację, nastawienie i wiek, że inni by ją otworzyli i zakryli, aż do mdłości. Nie polegaj na dobroci innych, gliniarzach (po prostu później pozbierają kawałki) lub szczęściu. Dla własnej ochrony zawsze mam przy sobie „narzędzia” myśliwskie, dobre do 300 metrów. Z bliska i osobiście? Tak wiele możliwości: gaśnice, nietoperze (miej pod ręką rękawicę łapacza, aby nie była to „broń”), piła łukowa, topór kempingowy, „ozdobny” miecz, zabytkowa broń palna na ścianie, prawdziwa broń, lakier do włosów dla kobiet… wyobraźnia. i walczyć nieczysto, jeśli to konieczne.
Podczas przerwy w dostawie prądu przyjaciel wykopał swoją kuchenkę i latarnię Coleman i wraz z dwoma sąsiadami urządził piknik na swoim podwórku. Inni sąsiedzi ujawnili się, zapytali, czy mogliby użyć jego pieca do jedzenia, a wraz z dodatkiem grilla narodził się grill sąsiedzki. Ktoś inny włączył radio na baterie, żeby posłuchać wiadomości i muzyki. Kosztowało go to pół puszki białego gazu, ale mniej więcej połowa ludzi wyszła później i kupiła piece i lampy. Sąsiedzi, którzy wcześniej tylko skinęli mu głowami, uśmiechnęli się i złożyli mu wizytę. Kiedy wróciło zasilanie, większość ludzi została jeszcze godzinę lub dwie i po prostu się poddała. Był tylko jeden człowiek, który skarżył się, że nie ma wystarczającej ilości jedzenia, a to, co było, nie było dobrze ugotowane. Nie został długo i nic nie przyniósł. Czy tak będzie zawsze? Wykorzystaj szansę i uśmiechnij się przez to wszystko.
Bez względu na to, jakie masz przyjaźnie, nie noś nakrycia głowy na widoku. Zawsze trzymaj kilka asów w rękawie. Nie chodzi o to, że twoi przyjaciele cię zdradzą, ale mogą równie dobrze zrobić coś, co wydaje się nieszkodliwym komentarzem do niewłaściwej osoby i wróci, by cię ugryźć. Inny problem: jeśli wydaje się, że zawsze masz i zapewniasz to, czego potrzebujesz ty lub sąsiedzi, niektórzy będą oczekiwać i czuć się uprawnieni do żądania wszystkich twoich przygotowań. Mając reputację bycia zawsze gotowym, pierwszy raz, gdy nie jesteś Johnnym na miejscu ze wszystkim, co jest potrzebne do natychmiastowej „awaryjnej sytuacji”, spodziewaj się oskarżeń lub jawnych żądań i wrogości. Nikt nigdy nie gwarantował, że ludzie zawsze będą logiczni, życzliwi i wyrozumiali.
Czy mam wszystkie odpowiedzi? NIE. Czasami nawet nie wiem wystarczająco dużo, by zadawać właściwe pytania, ale pracuję nad tym. Najważniejsze lekcje, których się nauczyłam to:
„Mów mniej, a więcej słuchaj. »
„Pamiętaj o manierach. »
„Pracuj nad tym bez względu na wszystko. »
Aha, a kiedy rozmawiasz z innymi ludźmi, obserwuj ich język ciała; Czasami można poznać, że ktoś kłamie już po sposobie, w jaki stoi, będzie kłamać głośniej lub jego oczy poruszają się z boku na bok, aby ocenić, czy ludzie kupują tę historię. Ponownie, twój przebieg będzie się różnić, a znajomość ludzi i ich zwyczajów, zwłaszcza jeśli są sąsiadami, jest cennym narzędziem.
Czytając to jeszcze raz, może powinienem był to nazwać „Twój przebieg będzie się różnić, pamiętaj o swoich manierach i„ Pracuję nad tym ”. »