Aby przygotować się na kryzys, każdy przygotowujący musi wyznaczyć sobie cele i zrobić plany długo- i krótkoterminowe. W tej kolumnie redaktorzy SurvivalBlog przeglądają swoje tygodniowe czynności przygotowawcze i zaplanowane czynności przygotowawcze na nadchodzący tydzień. Obejmują one zakup opieki zdrowotnej i sprzętu, ogrodnictwo, modernizację rancza, dostrajanie worków na owady i przechowywanie żywności. Jest podobny do naszych profili właścicieli domów spokojnej starości, ale pisany stopniowo i szczegółowo przez cały rok. Zawsze zapraszamy do dzielenia się własnymi sukcesami i mądrością w listach e-mailowych. Kilka publikujemy – lub ich fragmenty – w tej rubryce, w rubryce Odds 'n Sods oraz w rubryce Snippets. Bądźmy zajęci i bądźmy gotowi!
Raporty Jima:
W zeszłym tygodniu Lily i ja wybraliśmy się na gorące źródła, biwak, wędrówki i wyprawę wędkarską przez centrum Idaho, przecinając trochę Montanę. Cieszyliśmy się piękną słoneczną pogodą.
Pierwsze popołudnie spędziliśmy w Jerry Johnson Hot Springs w Lolo National Forest. To tylko jedna mila wędrówki od Idaho Highway 12. To bardzo przyjemne miejsce do pływania, gdzie nad strumieniem pojawia się gorące źródło. Stamtąd przejechaliśmy przez Hamilton, Montanę iz powrotem do Idaho.
Pojechaliśmy autostradą 93, która przeplata się przez Idaho i Montanę.
Zatrzymaliśmy się w małym miasteczku North Fork, gdzie spędziliśmy noc na kempingu w pobliżu Shoup w Idaho, malutkiej wiosce miasta duchów poza siecią. Jest wzdłuż brzegów rzeki Salmon, w górę rzeki od wyznaczonego bezdrożnego odcinka Wilderness rzeki. Rzeka Salmon rozciąga się na 425 mil i jest najdłuższą swobodnie płynącą rzeką w dolnych 48 stanach.
Jedyne, które idą dalej na odcinku Wilderness, to Whitewater Rafters i Bush Pilots. Płynąc głównym rozwidleniem rzeki, nie napotykasz żadnych oznak cywilizacji – ani nawet drogi łączącej – przez ponad 70 mil, aż dotrzesz do Vinegar Creek, około 25 mil na wschód od Riggins. Możesz więc zrozumieć, dlaczego nazwa rzeki to „Rzeka bez powrotu”.
Na nasz kemping wybraliśmy boczną drogę oznaczoną Sage Creek i wędrowaliśmy cztery mile w górę kanionu, szukając płaskiego miejsca. To rzadkość w tym kraju, wydaje się być w porządku. Ale w końcu znaleźliśmy naprawdę ładne płaskie miejsce, które było trawiaste i rozbiliśmy namiot około godziny przed zmrokiem.
Po spokojnej nocy zjedliśmy śniadanie, rozbity obóz pojechał nieco dalej w dół rzeki, zatrzymując się, aby zobaczyć petroglify rdzennych Amerykanów. Następnie, jeszcze dalej w dół rzeki, pokazałem Lily okolice Panther Creek. To tutaj 15 lat temu rozważałem kupno małego rancza. Ale wkrótce potem złożyłem ofertę dotyczącą tego, co jest teraz Rawles Ranch, znacznie dalej na północ.
Większą część dnia spędziłem jadąc 93 do Challis. Wybraliśmy się na wycieczkę do historycznego Yankee Fork Gold Mine Dredge i Custer's Ghost Town and Museum. Tam Lily zafascynowała historię i geografię wysokości. To była jego pierwsza podróż do górniczego miasta duchów.
Następnie pojechaliśmy autostradą 75 do miasta Stanley. Stamtąd w Stanley Basin masz fantastyczny widok na Góry Sawtooth, pokazane obok tego akapitu. Dalej na północ, 21, w miejscu, w którym się zatrzymaliśmy, znajdował się dywan z ciemnoniebieskich kwiatów camas, które mierzyły ponad 60 akrów. Cebulki Camas były rdzennym podstawowym pożywieniem miejscowych Indian. W samym Stanley odwiedziliśmy historyczną stację Stanley Ranger, która obecnie działa jako muzeum.
Reszta popołudnia to długa jazda na zachód od Idaho przez małe miasteczka Lowman, Garden Valley i Banks. Gdy schodziliśmy w górę, temperatura stawała się coraz gorętsza, osiągając 101 F. Następnie pojechaliśmy autostradą równoległą do North Fork of the Payette River – która była masą spienionej białej wody. Gdy idziemy w górę, temperatura na szczęście spada. Po kolacji w restauracji The Basecamp w Cascade, zaszaleliśmy i spędziliśmy noc w hotelu w kurorcie McCall.
We wtorek rano wybraliśmy się na wycieczkę do Goose Creek Falls w pobliżu ośrodka narciarskiego Brundage Mountain. To była cudowna wędrówka, z moją żoną Avalanche Lily, która zachwycała się ponad 16 gatunkami dzikich kwiatów do sfotografowania. (Zobacz jego opis flory i fauny poniżej.)
Tego popołudnia pojechaliśmy do Riggins. Widzieliśmy członków plemienia Nez Perce łowiących i ogryzających łososia Chinook z wąskiego miejsca w Rwącej Rzece tuż nad miejscem, w którym uchodzi do Małej Rzeki Łososiowej. Ten, który widzieliśmy, jak wylądowali, miał co najmniej 26 cali długości i musiał ważyć ponad 20 funtów. To zainspirowało Lily do ulepszenia swojej licencji połowowej w Idaho na tag łososia. Sprzęt wędkarski wart około 90 dolarów później łowił ryby w Little Salmon River. Miała kilka ugryzień, ale żadnego nie wylądowała.
Łowiła na starą tyczkę Surgeon z lat 1960-tych, obciążoną 50-funtową żyłką testową. Uzbroiłem ją 30-funtowymi przyponami i bezzadziorowymi haczykami o promieniu 1/2 cala. Dno zjadło wielu swoich przywódców, zanim dzień się skończył. I tak zaczęliśmy żartobliwie domyślać się, dlaczego miasto nazywa się Riggins: Skaliste dno lokalnej rzeki pomaga sprzedać wiele Riggins!
Obozowaliśmy 11 mil na Salmon River Road w Spring Bar. Zostaliśmy ugoszczeni na elegancki zachód słońca. Bóg maluje je naprawdę ładnie. W środę rano umówiliśmy się na półdniowy rafting. Więc spakowaliśmy namiot wcześnie i byliśmy z powrotem w Riggins o 8 rano. Zatrzymaliśmy się i kupiliśmy kolejny blok lodu do naszej chłodziarki, a następnie spotkaliśmy naszego przewodnika raftingowego z firmy raftingowej Orange Torpedo Tours.
Ponieważ w reducie mieliśmy chłodny, deszczowy kwiecień do czerwca, rzeka była dość wysoka, a bystrza były naprawdę szybkie. Bardzo śmieszne ! Lily i ja usiedliśmy z przodu tratwy, więc wzięliśmy na siebie ciężar fali, która znajdowała się do czterech stóp nad dziobem tratwy.
Tego popołudnia pojechaliśmy Drogą Siedmiu Diabłów do Bramy Niebios. To wspinaczka na ponad 6 stóp w zaledwie 700 mil jazdy na szczyt na 18 stóp. Ze względu na utrzymujące się płaty śniegu ostatnie dwie mile można było pokonać tylko pieszo. To była wspaniała i naprawdę niezapomniana wędrówka. Widoki były oszałamiające, z widokiem? cztery stany widoczny z jednego miejsca, na starym punkcie obserwacyjnym przeciwpożarowym.
Raporty z lawinowych lilii:
Drodzy Czytelnicy,
Jim i ja mieliśmy fantastyczny tydzień wspólnej podróży. To był naprawdę pierwszy raz, kiedy byliśmy gdzieś sami przez ponad dwie noce razem podczas całego naszego ślubu. Ostatnie dwanaście lat spędziliśmy na wychowywaniu dzieci, nauczaniu w domu, budowaniu rancza, ogrodów i bydła. To był naprawdę nasz opóźniony „miesiąc miodowy” i był to wspaniały, cudowny, odświeżający czas dla nas obojga.
Jim i ja napisaliśmy poprzedni plan podróży, a ja skomentuję florę i faunę, którą widzieliśmy:
Najpierw myśleliśmy o odwiedzeniu kilku gorących źródeł, ale sama pogoda była tak gorąca, że w te dni zwykle jest mi za gorąco. Podczas wizyty w gorących źródłach Jerry Johnson Jim kąpał się, ale ja zrobiłem nie wejść. W żaden sposób nie mogłem nawet pomyśleć o siedzeniu w gorącym źródle po wędrówce w dniu osiemdziesięciu pięciu stopni. Chciałem tylko orzeźwiającej kąpieli w zimnej wodzie. Jednak rzeka była zamarznięta. Ale tam, gdzie gorące źródła spotykały się z rzeką, było wystarczająco chłodno, by usiąść i ochłodzić się bez zamarzania ogona. Jesienią i zimą zrobimy bardziej dogłębną wycieczkę po gorących źródłach, kiedy miło będzie zanurzyć się w gorącym basenie w zimny dzień.
Mieliśmy tak chłodną i deszczową wiosnę, że dzikie kwiaty eksplodują w całym La Redoute. Nigdy w życiu nie widziałem tylu kwiatów. Wspaniale było patrzeć na odległe wzgórza i widzieć je z niebieskimi, fioletowymi, różowymi, żółtymi i białymi plamkami.
Wszędzie, gdzie poszliśmy, moje oczy skanowały ziemię w poszukiwaniu nowego kwiatu, aby natychmiast zidentyfikować i sfotografować. Zabrałem ze sobą kilka przewodników, broszurę o kwiatach i przewodnik po kwiatach alpejskich oraz książkę o jadalnych roślinach północnego zachodu. Tuż na szlaku Goose Creek zobaczyłem i sfotografowałem te kwiaty: Larkspur, Meadow Rue, Clematis, Bane berry, Wiosenne piękności, Truskawki, Mniszek lekarski, Fałszywa foka Salomona, Fałszywa foka Salomona, Puchar Królowej, Red Trillium, Bunchberry, Mountain Bluebells, Fioletowe fiołki, agrest, ciemiężyca, ziele wierzby alpejskiej, które jest częścią rodziny Primrose, Groundsel, Vervian i kilka innych, które trudno mi zidentyfikować z moimi książkami w domu.
Za każdym razem, gdy widziałem na drodze kwiat, którego wcześniej nie widziałem, zatrzymywaliśmy się i fotografowałem go, a następnie próbowałem na niego spojrzeć, gdy jechaliśmy dalej. Jeden z tych kwiatów należał do rodziny Mallow. Widzieliśmy też uszy cefal, fioletowe wyki, stokrotki, hawkweed pomarańczowy i żółty, jaskry...
Będąc na szczycie góry Heaven's Gate, zobaczyłem Glacier Lilies i, nowy dla mnie, Old Man's Whiskers/Pairie Smoke. To naprawdę wyjątkowy kwiat.
Na północny zachód od Stanley przejechaliśmy wysokogórską dolinę i zobaczyliśmy fioletowe łąki Camus. Zatrzymaliśmy się przy wyciągu i zrobiliśmy zdjęcia łąki. Tam też widziałem łaty kwiatów spadającej gwiazdy.
Na tej wycieczce przyrodniczej widzieliśmy mulaki – w tym dwa jelonki, Ełk, antylopa, łoś, owca gruboroga, łysy orzeł, orzeł przedni, chuckar, żuraw górski, rybołów, czapla modra, świstak, wiewiórka kolumbijska. I oczywiście mnóstwo ptaków śpiewających, migoczących i dzięciołów.
Często, gdy przechodziliśmy przez pewne obszary, Jim czytał mi ich opis z książki zatytułowanej Idaho dla ciekawskich. Ta gruba księga jest klejnotem interesujących faktów o historii, ludziach i cudach geologicznych Idaho.
Spędziłem też wiele godzin podczas jazdy, przeglądając mapę Idaho Gazeteer Idaho, ucząc się lokalizacji wielu miast, wiosek, pasm górskich, opuszczonych miast, dróg leśnych z zaplecza itp. centralnego Idaho i elewacji każdej lokalizacji. Mam też plany zbadania innych obszarów stanu, których jeszcze nie widzieliśmy. W przyszłości bardzo interesuje mnie okolica Driggs i więcej miejsc na północ od Stanley oraz Sun Valley. Jesteśmy również bardzo zainteresowani zwiedzaniem części Montany i Wyoming, jeśli Bóg da.
Desperacko potrzebowałem tej zabawnej ucieczki. To trochę naładowało moje baterie. Kiedy wróciliśmy do domu, odchwaszczałem główny ogród. Byłem zmęczony patrzeniem na całą wysoką trawę (ogród spoczywa w roku odpoczynku Szmittah) na grządkach ogrodowych i chciałem znaleźć jakieś pozory porządku w ogrodzie. Odchwaszczam też część łąki przydomowej, która jest pełna stokrotek, rdestowców i innych chwastów. Mam nadzieję, że skończę pielenie tej łąki w przyszłym tygodniu po spodziewanym końcu deszczów.
Zebrałem trochę kwiatów czosnku. Niektórym z nich pozwalam zakwitnąć, aby wyprodukować nasiona.
Jak zwykle, nie przestawaj się przygotowywać. Co tydzień wiadomości stają się coraz gorsze. Czuję napięcie związane ze wszystkimi okropnymi wiadomościami, które słyszymy i część mnie chce je zignorować, ale starając się nie zwracać na nie zbytniej uwagi, tak, dobrze, będę robić to, co robimy, aby się przygotować . Kontynuuj, kontynuuj. Czytajcie Słowo Boże i módlcie się, a nie przyjmuj żadnego z Vaxów ani następnych, Mark. Bądź bardzo sceptyczny wobec narracji, którą opowiadają media. Nie traktuj żadnych działań legislacyjnych jako „zwycięstwa”, ponieważ istnieje ważny program, który chcą zrealizować, a te „zwycięstwa” w rzeczywistości podsycają ogień nienawiści przeciwko prawdziwemu ludowi Bożemu. Pamiętaj, Jezus nas zachowa, jeśli nadal będziemy Mu ufać. Obyśmy przez cały czas patrzyli na Niego.
Jeszcze jedno: więcej dowodów na technologię Mark of the Beast w wymazach.
Zobacz: Gematria angielska
Oby wszyscy mieli bardzo błogosławiony i bezpieczny tydzień.
- Lilia lawinowa, Rawles
ooo
Jak zawsze podziel się i wyślij e-mailem swoje sukcesy i ciężko wypracowaną mądrość, a my opublikujemy je w kolumnie „Snippets” w nadchodzącym tygodniu. Chcemy usłyszeć od Ciebie.