Ostatnie lata były co najmniej interesujące. Począwszy od pandemii, widzieliśmy katastrofę po katastrofie, która dotykała nie tylko nasz kraj, ale cały świat. Widzieliśmy również stały ciąg niedoborów we wszystkim, od jedzenia dla niemowląt po jajka. Tych niedoborów było wystarczająco dużo, że niektórzy ludzie zastanawiają się, czy za kulisami nie działają nikczemne siły, które je powodują. Duża liczba pożarów zakładów przetwórstwa spożywczego w ciągu ostatniego roku tylko wzmocniła te spekulacje.
Jeśli jest jedna rzecz na pewno, to to, że w tym post-COVID-owym świecie dotknęło nas coś, co wcześniej uważano za dużą liczbę niedoborów. To znaczy, kto by pomyślał, że zdobycie czegoś tak podstawowego jak jajka stanie się takim problemem? A jednak to zrobił. Fakt, że to zrobił, i wiele innych rzeczy pokazuje nam, że świat, w którym żyjemy dzisiaj, bardzo różni się od tego, który znaliśmy wcześniej.
Jakby chcąc dodać do naszej nędzy, nasi skrajnie lewicowi władcy polityczni pracują w nadgodzinach, starając się z pewnością zwiększyć niedobory w naszej gospodarce. Silne dążenie Bidena do „przejścia na ekologię” do tego stopnia, że próbuje pozbyć się wszystkich paliw kopalnych w ciągu następnej dekady, spowoduje znacznie większe niedobory, niż już wiemy. Przetrwanie tak wielu gałęzi przemysłu zależy od przemysłu naftowego, w tym tworzyw sztucznych, tekstyliów i farmaceutyków. Jeśli uda mu się zniszczyć wykorzystanie paliw kopalnych, zniszczy również te gałęzie przemysłu (i wiele innych).
Zdobądź swoją niezależność żywieniową TERAZ
Ale oczywiście nasi przywódcy polityczni nie są tak zainteresowani rzeczywistym wpływem swoich działań, jak sygnalizowaniem cnót. Dobry wygląd z tymi „postępowymi” elementami skrajnej lewicy stał się w jakiś sposób ważniejszy niż zaspokajanie potrzeb amerykańskiej opinii publicznej. Jeśli Amerykanie będą musieli cierpieć, aby ten sygnał cnoty był możliwy, chętnie wskażą palcem na drugą partię polityczną i obwinią ją za to.
Pozwólcie, że powiem tutaj coś, co wydaje mi się ważne, chociaż zwykle nie rozmawiam o polityce. Doszliśmy do punktu w polityce naszego kraju, gdzie sytuacja jest tak podzielona, że nic dobrego nie może wyjść z Waszyngtonu. Ludzie narzekali na impas w Kongresie; ale osobiście cieszę się, że są. Biorąc pod uwagę rodzaje legislacji, które zostały przeforsowane w ostatnich latach, zwłaszcza „dodatkowe” przepisy, które są dodawane do ustaw, wolałbym raczej widzieć nas w sytuacji, w której nikt nie kontroluje w pełni Kongresu. Demokraci rządzili przez pierwsze dwa lata prezydentury Obamy i to zapewniło nam Obamacare. To było w ciągu pierwszych dwóch lat prezydentury Bidena i dało nam bilion dolarów plus rachunek za „infrastrukturę”, który ma niewiele wspólnego z infrastrukturą, a dużo z promocją zielonej agendy lewicy. Potrzebujemy kongresu, który nie przegłosuje niczego, co przechyla się zbyt daleko w jedną lub drugą stronę, aby chronić My, Lud.
Jeśli nasz rząd powoduje jakiekolwiek niedobory, których doświadczamy lub grozi nam, muszę powiedzieć, że robi to nieświadomie. Istnieje coś, co nazywa się „prawem niezamierzonych konsekwencji”, w którym nieoczekiwane rzeczy dzieją się z powodu działań rządu. Kongres cały czas uchwala prawa, oczekując, że przyniosą one określone rezultaty; ale w rzeczywistości rzeczywiste wyniki są zupełnie inne.
Tak długo, jak Kongres będzie próbował „naprawić rzeczy”, będą one nadal sprawiać nam problemy. Kiedy te problemy wpływają na produkty, których używamy lub materiały potrzebne do ich wytworzenia, prowadzi to do niedoborów. Ich reakcją jest zwykle obwinianie kogoś innego, a jeśli spróbują zrobić cokolwiek, aby rozwiązać problem, bardziej prawdopodobne jest, że spowoduje to gdzieś niedobory czegoś innego.
Patrząc na ten problem, nie mogę nie wspomnieć o sowieckim modelu gospodarczym, w którym rząd próbował zmusić swoją gospodarkę do pracy, żądając jej. Biurokraci w biurze administracyjnym decydowali, co jest potrzebne, a następnie kazali przemysłowi to produkować. To, czy mogli, czy nie, nie miało tak naprawdę znaczenia, tylko to, że zgłosili, że to zrobili. Ci, którzy potrzebowali produktów, nie mogli narzekać, gdy produkty nie były dostępne.
Czy w tę stronę zmierzamy? Kiedy prezydent mówi, że rozwiązaniem dla ludzi, których nie stać na wysokie ceny gazu, jest kupowanie znacznie droższych samochodów elektrycznych, a potem odwrócenie się i sparaliżowanie energetyki, próba zmuszenia ich do produkcji „zielonej energii” brzmi właśnie tak.
Gubernator Kalifornii właśnie powiedział, że musi kupić więcej energii z innych stanów, zakładając, że te inne stany mają dodatkową moc do sprzedaży. Był kolejnym zagorzałym orędownikiem „zielonej energii”, niezależnie od tego, jak bardzo boli to ludzi w jego stanie. Nawet Teksas, który bynajmniej nie jest bastionem lewicy, walczy o wytworzenie wystarczającej ilości energii elektrycznej dzięki naciskowi na zieloną energię.
Wszystko sprowadza się do tego, że powszechne niedobory stają się sposobem na życie tutaj, w Stanach Zjednoczonych, czymś, czego nasi rodzice i dziadkowie nigdy nie uważali za możliwe. Niestety jest mało prawdopodobne, aby w najbliższym czasie sytuacja się odwróciła, pozostawiając nas do zastanowienia się, jak sobie z tym poradzić.
Jak więc sobie z tym poradzić?
Jako osoby przygotowujące jesteśmy w stanie lepiej radzić sobie z tymi niedoborami niż ktokolwiek inny. Większość z nas ma duże zapasy, dzięki czemu możemy z nich korzystać, tak jak robiliśmy to podczas pandemii. Ale jak wielu z nas doświadczyło w tym czasie, niedobory mogą trwać dłużej niż nasze zapasy. Oczywistą odpowiedzią na to jest zwiększenie zapasów, ale nie zawsze jest to możliwe. Jak wszyscy wiemy, przechowywanie jest drogie.
Wielu preppersów coraz bardziej zmierza w kierunku samowystarczalności, zwłaszcza ci bardziej doświadczeni. Jest to zawsze korzystne i może być jeszcze bardziej korzystne w czasach niedoboru. Jestem pewien, że wszyscy, którzy mieli kurczaki, byli zadowoleni z niedawnego niedoboru jaj i mam nadzieję, że nikt nie zgubił kurczaków w środku nocy.
To dobrze ilustruje, gdzie musimy być jako preppersi. Im mniej musimy polegać na otaczającym nas społeczeństwie, tym lepiej. Chociaż społeczeństwo jako całość może zapewnić wiele udogodnień, wszystkie one mają swoją cenę. Częścią tej ceny jest uzależnienie. Kiedy przyzwyczaimy się do korzystania ze wszystkich wygód, jakie oferuje nam świat, uzależniamy się od tych produktów i usług.
Jednym z problemów, z którymi borykamy się wszyscy, chcąc stać się samowystarczalnymi, jest to, że potrzebujemy tak wielu rzeczy. Jednak nasi przodkowie radzili sobie bez wielu z tych rzeczy. Być może częścią naszego problemu jako preppersów próbujących stać się samowystarczalnymi jest to, że próbujemy utrzymać skomercjalizowany amerykański styl życia, do którego wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, zamiast upraszczać nasz sposób życia, tak abyśmy nie potrzebowali tak wiele rzeczy. gdybyśmy mogli uprościć, łatwiej byłoby stać się samowystarczalnym.
Może się to wydawać łatwiejsze niż jest w rzeczywistości, ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do wszystkich tych udogodnień. Ale kiedy patrzymy na tych, którzy odeszli z sieci lub zasiedlają, stwierdzamy, że wiele z tego, co zrobili, aby żyć takim stylem życia, to uprościli swoje życie. Są w stanie kultywować lub maksymalnie wykorzystać to, czego potrzebują, ponieważ potrzebują mniej.
Nie oznacza to, że ci ludzie nic nie kupują ani że nie potrzebują niczego, co wychodzi z fabryki. Ale możesz być pewien, że nie kupią najnowszego iPhone'a, gdy zostanie wydany. Niektóre z tych osób mogą nawet nadal używać niezniszczalnej Nokii 3310.
Jako przygotowujący, jednym z naszych kryteriów każdego zakupu musi być czas trwania naszych zakupów. Jeśli założymy, że w pewnym momencie naszego życia będziemy mieli do czynienia z wydarzeniem TEOTWAWKI, a większość z nas zachowuje się tak, jakbyśmy w to wierzyli, to powinniśmy mieć to na uwadze we wszystkich naszych zakupach. Ubrania, które kupujemy, nasze buty, samochody, którymi jeździmy, a nawet telefony komórkowe muszą być kupowane z założeniem, że będziemy ich używać przez następne 20 lub 30 lat.
Idąc dalej, nie powinniśmy wyrzucać naszego starego, chyba że jest bezużyteczny. Nadal mam stary tablet, którego używałem, zanim dostałem iPada w 2012 roku. Nadal używam tego samego iPada, ale ten stary tablet nadal działa. Chociaż go nie używam, trzymam go załadowanego i dostępnego jako kopia zapasowa, na wypadek gdybym go potrzebował.
To samo możemy zrobić z wieloma innymi rzeczami. Kupujesz nowy samochód? Wtedy nic nie mówi, że trzeba pozbyć się starego. Jeśli się opłaciło i nadal działa, umieść na blokach na podwórku. Może nie być atrakcyjnym dodatkiem do kształtowania krajobrazu, ale zapewnia wsparcie na wypadek, gdyby coś się stało z nowym pojazdem, gdy brakuje samochodów (nowe samochody zawsze są, brak żetonów to jeszcze nie koniec).