
To jest to, zaczyna się.
tutaj
Sto bretońskich warzyw na skraju bankructwa zniszczyło ośrodek podatkowy w Finistère.
Nie byli uzbrojeni, tak naprawdę nie mieli środków. Po prostu ponownie wykorzystali stare palety i opony.
Nie było prawie żadnej „policji”, prawdopodobnie zmobilizowanej przez dziesiątki autobusów do zablokowania ulicy teatru, w którym gra się komedia, lub gdzie indziej w trakcie rabowania kierowców za pomocą radarów.
A może policja nie miała budżetu na benzynę do swoich pojazdów…
Wydaje się, że kilka osób robi się za zgodą (obowiązkową pod groźbą ogromnych kar) na podatki oraz brakiem słuchania i zdrowego rozsądku „władz”, które nakładają embargo na Rosję, rzadki kraj, który mimo wszystko kupował nasze produkty. złudną cenę naszej pracy.
W tym samym czasie armia porywistych samolotów podróżowała tysiące mil, by zbombardować skład benzyny w Iraku, korzystając z pieniędzy pochodzących z podatków.
Priorytetowymi wydatkami niekompetentnych wybieranych urzędników jest odrobina dymu z daleka.