Aby przygotować się na kryzys, każdy przygotowujący musi wyznaczyć sobie cele i zrobić plany długo- i krótkoterminowe. W tej kolumnie redaktorzy SurvivalBlog przeglądają swoje tygodniowe czynności przygotowawcze i zaplanowane czynności przygotowawcze na nadchodzący tydzień. Obejmują one zakup opieki zdrowotnej i sprzętu, ogrodnictwo, modernizację rancza, dostrajanie worków na owady i przechowywanie żywności. Jest podobny do naszych profili właścicieli domów spokojnej starości, ale pisany stopniowo i szczegółowo przez cały rok. Zawsze zapraszamy do dzielenia się własnymi sukcesami i mądrością w listach e-mailowych. Kilka publikujemy – lub ich fragmenty – w tej rubryce, w rubryce Odds 'n Sods oraz w rubryce Snippets. Bądźmy zajęci i bądźmy gotowi!
Raporty Jima:
W zeszłym tygodniu dużo czasu spędziłem na wycieczkach po mieście. Obejmowały one ponad 2 godziny jazdy w celu odzyskania zabytkowego Mausera i amunicji, lunch i sesję doradczą w odosobnieniu/ranczo w naszej okolicy oraz podróż w celu przewiezienia dwóch pojazdów do warsztatu karoserii w celu wymiany zderzaka. To ostatnie polegało na przeszczepieniu wytrzymałego zderzaka ochronnego na jelenie i łosie ze starego SUV-a na nowy. (To znaczy dla nas całkiem nowy. Ma około dziesięciu lat.)
Podczas jednej z naszych wycieczek do miasta kupiliśmy 8 bel słomy, ponieważ mieliśmy mało zasobów. Okradli nas 5,25 dolara za kulę. Auć!
Poza tym był to zwykły zimowy tydzień spędzony na opiece i karmieniu zwierząt gospodarskich, innych obowiązkach i pisaniu.
Przejdźmy teraz do Lily…
Raporty z lawinowych lilii:
Drodzy Czytelnicy,
Nie mam wiele do powiedzenia w tym tygodniu. Tygodnie mijają. Nie czuję, że mam kontrolę nad swoim czasem na załatwianie spraw. Temperatury popołudniowe były w latach 30. i 40. z lekkim deszczem, który spowodował, że parking lodowiska zaczął się topić.
W tym tygodniu mieliśmy słońce. Dziękuję panie!
W tym tygodniu wyczyściłem kurnik.
Spędziłem trzy popołudnia, kopiąc ścieżkę w lodzie o grubości od jednego do dwóch cali do części naszego podjazdu o długości naszego domu i szerokości czterech stóp, a potem odrzuciłem ten lód na bok. Nasze na wpół dorosłe szczenięta H. i K. były ze mną i lubiły gonić za rzucanymi kawałkami lodu.
Poszliśmy na zakupy dwa razy. Przestawiłem naszą dużą zamrażarkę skrzyniową w garażu i ugotowałem jeszcze dwa nasze mrożone kurczaki w bulionie drobiowym i osiemnaście pint w puszce pod ciśnieniem.
Spędziłem jak zwykle dużo odkurzania, gotowania i prania…
Kilka razy jeździłem na nartach. Kilka razy szedłem do ołtarza. Dwukrotnie podnosiłem ciężary i robiłem przysiady.
I poszedłem z Jimem na tam spotkanie konsultacyjne.
Przeczytałem rozdziały Księgi Rodzaju od 16 do 21 po hebrajsku i po łacinie. Spędziłem też czas na przeglądaniu starych hebrajskich piktogramów literowych.
Oby wszyscy mieli bardzo błogosławiony i bezpieczny tydzień.
- Lilia lawinowa, Rawles
ooo
Jak zawsze podziel się i wyślij e-mailem swoje sukcesy i ciężko wypracowaną mądrość, a my opublikujemy je w kolumnie „Snippets” w nadchodzącym tygodniu. Chcemy usłyszeć od Ciebie.