
Zbliżające się oczyszczenie będzie z pewnością najbardziej krwawe w historii Francji z bardzo prostego powodu. Nie, nie, nie dlatego, że jest nas o dziesiątki milionów więcej niż we wszystkich poprzednich wojnach. To jest gorsze :
Tym razem nie jesteśmy w stanie wojny z obcym narodem.
To Francuzi organizują nasze zniszczenie i są wrogami wszystkich naszych ludzi.
Oszustwo zadłużenia, które pozwala sprzedać finansistom wszystkie najistotniejsze rzeczy w kraju opłacane przez Francuzów (sieć elektryczna, woda, kolej, autostrady...) zostało zorganizowane i nigdy nie kwestionowane przez żadną ostatnią klasę polityczną. 40 lat.
Zniszczyli sprawiedliwość, zdziesiątkowali policję, zorganizowali inwazję milionów muzułmanów, którzy przez 14 stuleci krzywdzili wszystkie inne społeczności na całym świecie.
Teraz kilku policjantów ucieka przed tysiącami migrantów, którzy ich ukamienują i linczują żelaznymi prętami.
Lud nigdy nie był pytany o samobójczy pomysł sprowadzania na naszą ziemię wieloletnich wrogów.
Ludzie nigdy nie wyrażają swojej opinii. Jeśli ktoś odmówi, zostaje ukarany bardzo surowymi sankcjami, zagrożonymi grzywnami i urojonymi karami pozbawienia wolności.
Nigdy nie mieliśmy okazji odmówić przyjęcia setek podatków, które zdecydowały za nas „elity”, które ich nie płacą.

Śmiesznie niskie emerytury Francuzów, którzy poświęcili całe swoje życie, nie zostały podwyższone, oni…
Pogarsza się. Poczekaj kilka dni, firmy wykrwawione do bloku teraz również mają obowiązek płacić dziesiątki milionów wzajemnych kontraktów prywatnym finansistom i ubezpieczycielom.
Z drugiej strony cała opieka i narkotyki są bezpłatne dla muzułmańskich najeźdźców, którzy bawią się gwałcąc Europejczyków.
Te masowe gwałty w imprezowych miejscach to coś zupełnie nowego na naszym kontynencie.
Jest to możliwe, ponieważ politycy zdecydowali, że miliony niepiśmiennych, niewykwalifikowanych, przepełnionych nienawiścią muzułmanów powinny zostać powitane na naszym terytorium na nasz koszt.
„Sędziowie” (kiedy w końcu trochę popracują) idą za tymi, którzy donoszą o problemach, zamiast atakować winowajców.
Policja też zdradza. Czy widziałeś, co wydarzyło się na Korsyce, kiedy około pięćdziesięciu muzułmanów zastawiło pułapkę, by zlinczować strażaków?
Policja interweniowała, by chronić szumowiny, które tłum postanowił znaleźć.
W momencie wyzwolenia, pod koniec II wojny światowej, tylko 11 000 kolaborantów nieprzyjaciół zostało straconych przez rozwścieczonych ludzi...
potem zaangażowała się „sprawiedliwość” i zapobiegła neutralizacji 300 000 pasożytniczych zdradzieckich drani, pomimo piekła śmierci, które pomogli stworzyć.
Niektóre „procesy” zostały wysłane w ciągu pięciu minut, bez możliwości odwołania. To tutaj „sędziowie” zostali zlinczowani ze sprawcami.
Tym razem więc oczyszczenie z pewnością będzie przekraczało wszelkie znane już proporcje. Nie tylko dlatego, że jesteśmy dziesiątkami milionów Francuzów więcej, nie, nie.
Mieliśmy granice, które nas chroniły, nie mieliśmy długów, nie mieliśmy muzułmanów, którzy niszczą wszystko, aż do naszego stylu życia i naszej zachodniej kultury, którzy każdego sylwestra dla zabawy palą ponad tysiąc francuskich samochodów.
We Francji „sprawiedliwość” już nie działa.
Politycy są całkowicie bezkarni za wszystkie swoje przestępstwa, oszustwa, defraudację środków publicznych…
Nawet teraz nasze niebo wypełnione jest truciznami rozsiewanymi przez tysiące samolotów niemal każdego dnia, bez naszego pozwolenia, potajemnie, odwracając kolosalne sumy ukradzione naszym ludziom.
Stało się to totalnym szaleństwem.
Brak kontroli nad przywódcami powoduje niewyobrażalne potworności.
Po stronie zdrajców niczego więcej nie można oczekiwać od systemu ani od służby publicznej.
Z ponad 11 milionami Francuzów, mniej lub bardziej wykluczonych z rynku pracy, zorganizowani przestępcy w służbie publicznej są zdeterminowani, by grozić i karać, by zająć znacznie ponad 80% tych kilku odważnych, którzy popełniają błąd, aby się podjąć. Ci urzędnicy są problemem, a nie rozwiązaniem.
I naprawdę nic nie możesz zrobić legalnie, aby powstrzymać ich przed uduszeniem nas.
A może zadzwoń na płatną gorącą linię w Maroku za nic, aby wyciągać niesprawiedliwe sprawy, zwiększać niesłusznie żądane kwoty, być nękanym przez komorników, chwytać, wyrzucać na ulicę lub nawet do więzienia, za chęć podjęcia.
Nasze siły bezpieczeństwa również coraz bardziej się dyskredytują.
3000 nielegalnych przeszukań od czasu stanu wyjątkowego zaowocowało pojedynczym zarzutem terroryzmu.
Policja wzburza powietrze, daje złudzenie działania, ale nic nie robi poza tym, że nie pozwala nam działać na własną rękę w obronie.
Aktualne dane pokazują, że ludzie w mundurach to zdrajcy, którzy wierzą, że są po bezpiecznej stronie.
Zamiast aresztować i wydalić nieudokumentowanych migrantów, którzy umyślnie gwałcą naszą ziemię i podżegają do zbrodni, zdrajcy w niebieskim milczeniu uciszają „rasistów”, którzy potępiają konsekwencje inwazji.
Teraz wiemy, że podczas listopadowych masakr, kiedy muzułmanie rozerwali na strzępy 500 paryżan, połowę terrorystów stanowili muzułmańscy „migranci”, którzy wykorzystali bzdury „antyrasistowskich” fanatyków.
Szczerze mówiąc (nie musisz tego głośno mówić ani zapisywać, to tylko dla siebie), myślę, że w końcu zaczynasz rozumieć, że ci ludzie są zdrajcami.
Wszystkie te morderstwa są z ich powodu.
Niemal nieprzerwany alarm wigipiracyjny od 20 lat jest spowodowany tym, że sprowadzili miliony muzułmanów.
Wygląda na to, że w końcu otworzyłeś oczy.
Upamiętnienie zamachów wypiera jedynie polityków, „dziennikarzy” dotowanych przez polityków poprzez defraudację publicznych pieniędzy oraz członków „antyrasistowskich” stowarzyszeń.
Miliony marudzących Kingów z zeszłego roku już się nie ruszają.
Wiesz, że nie zrobiono nic, aby zapobiec kolejnym atakom.
„Migranci” przybywają z każdym dniem coraz liczniej.
Rząd po prostu cenzuruje tych, którzy próbują informować o tym, co się naprawdę dzieje.
Czy wiesz, że w Calais już trzy pojazdy opancerzone przybyły potajemnie z powodu nocnych ataków miłych migrantów?
Widziałem już tego rodzaju pojazdy używane w byłej Jugosławii, kiedy muzułmańscy najeźdźcy zabili wszystkich. Byłem w siłach interpozycji wysłanych przez ONZ.
Z każdym dniem zbliżamy się coraz bardziej do potwornej wojny domowej.
Biorąc pod uwagę naszą populację, myślę, że zbliżamy się do 1 do 4 milionów zabitych, okaleczonych i zaginionych. Podwójne lub potrójne dla francuskich emigrantów.
Co najmniej 400 000 zabitych będzie zdrajcami, którzy zorganizowali wojnę.
I prawdopodobnie także ponad 11 milionów muzułmanów (Francuzi z gazet), którzy na pewno uciekną z Francji kontynentalnej, aby wrócić do zaległości, z których przybyli, ponieważ wspólne mieszkanie jest oczywiście niemożliwe.